Krótko o spamie - niezamówiona informacja handlowa

Krótko o spamie (niezamówiona informacja handlowa)

Zapewne każdy z Was co najmniej kilka razy stał się adresatem spamu. Znajdowanie w skrzynce mailowej wiadomości na temat oferty wydruku wizytówek, wypoczynku nad morzem w atrakcyjnej cenie albo kuponu promocyjnego na zakup kwiatów stało się normą, niestety dość mocno uciążliwą. Fachowo rzecz ujmując, w rozumieniu przepisów ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną spam to nic innego jak niezamówiona informacja handlowa. Czy i jak można z tym walczyć oraz jakie prawa mamy w razie naruszenia zakazu wysyłania spamu?

Informacja handlowa

Zacząć trzeba od odpowiedzi na pytanie, czym w ogóle jest spam. Wyjść trzeba od definicji informacji handlowej zawartej w art. 2 pkt 2 ustawy o świadczeniu usług droga elektroniczną (dalej “ustawa”), zgodnie z którą informacja handlowa to informacja przeznaczona bezpośrednio lub pośrednio do promowania towarów, usług lub wizerunku przedsiębiorcy lub osoby wykonującej zawód, której prawo do wykonywania zawodu jest uzależnione od spełnienia wymagań określonych w odrębnych ustawach, z wyłączeniem informacji umożliwiającej porozumiewanie się za pomocą środków komunikacji elektronicznej z określoną osobą oraz informacji o towarach i usługach niesłużącej osiągnięciu efektu handlowego pożądanego przez podmiot, który zleca jej rozpowszechnianie, w szczególności bez wynagrodzenia lub innych korzyści od producentów, sprzedawców i świadczących usługi.

Nadto w myśl art. 9 ustęp 1 ww. ustawy, informacja handlowa jest wyraźnie wyodrębniona i oznaczona w sposób niebudzący wątpliwości, że jest to informacja handlowa. W żaden sposób nie oznacza to jednak, że informacja handlowa zawarta w jakiejś większej wiadomości, dotyczącej także innych kwestii (tzn. nie promujących towaru/usługi), nie będzie informacją handlową. Co do samej treści informacji handlowej, to powinna ona zawierać oznaczenie podmiotu zlecającego rozpowszechnienie informacji handlowej i jego adres elektroniczny, warunki promocji/zniżki itp. oraz zapisy wpływające na określenie zakresu odpowiedzialności stron (art. 9 ustęp 2 ustawy).

Niezamówiona informacja handlowa

Zakaz przesyłania spamu wynika z art. 10 ustęp 1 ustawy, jednakże zakaz ten nie ma charakteru powszechnego doznając pewnych ograniczeń. Zgodnie bowiem z aktualnym brzmieniem ww. przepisu (wprowadzonym nowelizacją ustawy, która weszła w życie z dniem 21 stycznia 2013 roku) zakazane jest przesyłanie spamu do oznaczonego odbiorcy będącego osobą fizyczną za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej. Wcześniej, tj. przed nowelizacją, zakaz ten dotyczył spamu kierowanego do wszystkich odbiorców. W konsekwencji, w aktualnym stanie prawnym ochrona przed spamem obejmuje jedynie osoby fizyczne, ale już nie przedsiębiorców (niezależnie od tego, czy jest nim osoba fizyczna, osoba prawna, czy też ułomna osoba prawna). Sprawa komplikuje się bardziej, gdy osoba fizyczna dostaje spam na swój e-mail służbowy, związany z wykonywaniem przez nią pracy na rzecz innego podmiotu. Z jednej bowiem strony, taki adres e-mail zawarty jest zazwyczaj w domenie przedsiębiorcy (po znaku “@”), jednakże początek tego adresu (przed znakiem “@”), zawierający najczęściej imię i nazwisko osoby,wskazuje, że nie jest to adres przedsiębiorcy. Czym innym jest bowiem wysłanie informacji handlowej na adres np. “biuro@nazwafirmy.pl”, “sekretariat@nazwafirmy.pl” albo “kontakt@nazwafirmy.pl”, a czym innym na adres “imię.nazwisko@nazwafirmy.pl”. W tym drugim przypadku nadawca spamu powinien mieć pełną świadomość, że adresuje go do osoby fizycznej. Warto podkreślić, że wytyczne przewidziane w regulacjach unijnych przewidują, że obowiązek ustalenia charakteru adresu, pod który wysyłana jest informacja handlowa, spoczywa właśnie na nadawcy. W razie wątpliwości, należy wysłać zapytanie o wyrażenie zgody na przesłanie informacji handlowej. Niestety, w praktyce mało kto się ww. obostrzeniami i zasadami kieruje, stąd też skala zjawiska pt. spam jest tak duża.

Dodać trzeba, że informację handlową uznaje się za zamówioną, gdy odbiorca wyraził zgodę na jej otrzymywanie, w szczególności gdy udostępnił identyfikujący go adres elektroniczny (art. 10 ustęp 3 ustawy).

Dostałaś/eś spam? – możesz działać!

Jeżeli jesteś osoba fizyczną (w rozumieniu przepisów ustawy) i dostajesz wiadomość e-mail zawierającą niezamówioną informację handlową, to wówczas dochodzi nie tylko do naruszenia przepisów ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, ale także ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zgodnie bowiem z art. 10 ustęp 3 ustawy, przesyłanie spamu stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, o którym mowa w w drugiej z ww. ustaw. Co to dla Ciebie oznacza? W grę wchodzi kilka rozwiązań:

1/ sankcja karna dla nadawcy spamu, przewidziana w art. 24 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną – przesyłanie spamu traktowane jest na gruncie ww. ustawy jako wykroczenie zagrożone karą grzywny (do 5.000 złotych), przy czym ściganie tego wykroczenia odbywa się na wniosek pokrzywdzonego (adresata spam-u);

2/ roszczenia wynikające z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji – tu trzeba podkreślić, że roszczenia te przysługują przedsiębiorcom, konsumentom już nie; co do rodzajów tych roszczeń, to jest o nich mowa  w art. 18 ustęp 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (m.in. zaniechanie niedozwolonych naruszeń, naprawienie szkody na zasadach ogólnych, wydanie bezpodstawnie uzyskanych korzyści);

3/ roszczenia określone w art. 12 ustęp 1 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (m.in. naprawienie szkody, zasądzenie określonej sumy na cel społeczny związany z wspieraniem kultury polskiej, ochroną dziedzictwa narodowego lub ochroną konsumentów), przysługujące konsumentom, podobne do tych, które ustawodawca przewidział dla przedsiębiorców (pkt 2 powyżej);

4/ roszczenia oparte na zasadach ogólnych z Kodeksu cywilnego, w razie naruszenia dóbr osobistych odbiorcy spamu, takie jak: usunięcie skutków naruszenia, zadośćuczynienie pieniężne, zapłata sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny; przesłanie niezamówionej informacji handlowej narusza bowiem prywatność, a tym samym dobro osobiste w rozumieniu art. 23 Kodeksu cywilnego;

5/ poniekąd w nawiązaniu do pkt 2, istnieje również możliwość uznania, że przesyłanie spamu narusza zbiorowe interesy konsumentów (art. 24 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów); postępowanie w tym zakresie prowadzi Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a jego jego rezultatem mogą być bardzo dotkliwe kary pieniężne.

Nie będę wchodził w szczegóły co do charakterystyki i przebiegu każdego z ww. postępowań, bowiem z uwagi na zawiłość i zakres tematyki, mogłoby to być przedmiotem kilku albo nawet kilkunastu kolejnych wpisów na blogu.

W pierwszej kolejności zacząłbym jednak od skierowania wezwania do nadawcy spamu o podanie źródła, z którego uzyskał nasz adres e-mail, oraz o zaprzestanie dalszych naruszeń. W zależności od jego reakcji, można rozważyć podjęcie dalszych kroków(pkt 1-5 powyżej).

W wysyłanym spamie często na dole wiadomości widnieje informacja o możliwości wypisania się z newsletter’a. Jest to sprzeczne z przyjętym w Polsce modelem ochrony przed spamem (tzw. opt-in), który wymaga uzyskania uprzedniej zgody odbiorcy na przesłanie informacji handlowej, co wynika z art. 10 ustęp 2 ustawy. W modelu przeciwnym, tzw. opt-out, nie ma obowiązku uzyskiwania zgody odbiorcy, jednakże ten może zrezygnować z otrzymywania informacji handlowych.

Jak widać, w walce ze spamem nie jesteśmy bezbronni. Pozostaje nam zacząć działać, sam już zresztą się za to wziąłem, w ramach eksperymentu poznawczego. Być może uda się trochę utemperować nadawców spamu, dzięki czemu nasze skrzynki mailowe będą sprawniej działać…

Write a Reply or Comment